MOJA MAŁA ZIELONA KUCHNIA
Mówią, że małe jest piękne. Powiem więcej – małe jest także twórcze. W mojej małej, zielonej kuchni (która jednak ma wszelkie zgody i upoważnienia od SANEPIDu!J) powstają cuda. Samodzielnie wypiekam i lukruję kruche ciasteczka oraz pierniczki.
Zorganizowałam sobie taki system pracy, który pozwala mi piec i lukrować ciasteczka, przygotowywać je do wysyłki oraz odpisywać na Twoje maile. Każda czynność jest przyporządkowana określonemu dniowi. W dodatku nie zaniedbuje swoich obowiązków jako przykładna Żona i Pani Domu.